piątek, 4 października 2024

Galeria Wiktora Emanuela II w Mediolanie.


Galeria mody i sztuki 

Chciałabym opowiedzieć wam o miejscu, które nie jest zwykłą galerią handlową, zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ten włoski pasaż jest czymś zdecydowanie więcej niż tylko sklepem. Znajdziemy tutaj sztukę, historię ale również miło spędzimy czas z najbliższymi. 

Mowa tutaj o galerii Wiktora Emanuela II w Mediolanie.

 




 Historia tego miejsca 

Galeria została uznana za wybitne dzieło XIX- wiecznej architektury. Została zaprojektowana w 1861r., a jej realizacja trwała całe dwanaście lat! (od 1865r. do 1877 r.). Nad przebiegiem budowli czuwał włoski architekt Guseppe Mengoni. Niestety, nie dożył otwarcia galerii. Jak mówiły media, dwa dni przed otwarciem zginął podczas upadku z dachu, spadając na posadzkę dokładnie w miejscu, w którym znajduje się mozaika z wizerunkiem byka turyńskiego. Ciekawostką jest,  że z bykiem tym wiąże się  legenda. Głosi  ona, że trzykrotne obrócenie się na pięcie na przyrodzeniu byka przynosi szczęście. 






Niestety, naloty bombowe w 1943 r. zniszczyły szklany dach tego obiektu. Mimo uszkodzeń wojennych budynek przetrwał w dość dobrym stanie. Po wojnie został odbudowany i był kilkukrotnie remontowany. 

Dziś możemy podziwiać cztery piętra pełne niezwykłego przepychu i bogactwa. Piękna architektura w stylu neorenesansowym sprawia, że nawet budka z lodami wygląda „prestiżowo”. To tutaj swoje siedziby mają wielcy kreatorzy mody włoskiej i światowej, malarze, złotnicy, pisarze. Znajdziemy tutaj najnowsze kolekcje znanych marek: Louis Vuitton, Gucci, Armani, Luisa Spagnoli Swarovskiego i wielu innych. W tym miejscu również znajdziemy wiekowe i słynne sklepy oraz restauracje mediolańskie. Jedną z najstarszych jest Biffa Caffe.


Gelateria


                                                            
                                                                   Biffa Caffe 



Bardzo zaskoczył mnie fakt, iż ta galeria oferuje nocleg. Myślę, że cena niejednego z nas powaliłaby z nóg….  siedmiogwiazdkowy hotel założony przez Alessandro Rosso w 2007 roku ma w ofercie 7 wyjątkowych apartamentów. Cena za jedną noc wynosi 15 000 euro w pakiecie z osobistym szefem kuchni i kamerdynerem. 


Budynek, tak jak już wspomniałam, zaprojektowany został w stylu neorenesansowym. Składa się z dwóch skrzyżowanych ze sobą ramion. Większe z nich ma długość 196 metrów i łączy ze sobą Piazza della Scala oraz Piazza Duomo. Mniejsze liczy sobie 105 metrów i u jego wylotów znajdują się ulice Via Foscolo i Via Pellico. W miejscu ich skrzyżowania umieszczona jest ośmiokątna, szklana kopuła zwana Ottagono. Cały dach jest szklany, wpuszcza dużo światła dziennego i z tego powodu zwiedzanie jest przyjemniejsze.




Największe wrażenie zrobiła na mnie góra kopuły. Możemy zauważyć cztery malownicze freski, które reprezentują różne kontynenty i zostały namalowane przez czterech różnych artystów.      

Ameryka- przedstawiona jako postać kobieca otoczona przez Afroamerykanów i tubylca, namalowana przez Raffaele Casnedi;


Azja - przedstawiona została jako siedząca na tronie, a tubylcy  i inni mężczyźni o azjatyckich rysach składają jej hołd z darami namalowana przez Bartolomeo Giuliano;


Europa - przedstawiona w starożytnym ubraniu, strzeżona przez uskrzydlonego mężczyznę trzymającego laur, została wykonana przez Angelo Pietrasanta;


Afryka - to kobieta w starożytnym, egipskim stroju otoczona przez lwa i Maura podającego jej wiązkę zboża, dzieło Eleuterio Pagliano.


Oglądając freski koniecznie popatrzcie w dół. Pod kulistą kopułą znajdują się mozaiki, przedstawiają one herby miast zjednoczonych Włoch. Są nimi:

Remus i Romulus (Rzym)


Fleur-de-lys (Florencja)


Byk(Turun) - o legendzie z nim wspomniałam wyżej:)



Biała tarcza z czerwonym krzyżem (Mediolan)



Podsumowując- polecam każdemu zwiedzenie tego miasta, tak piękną architekturę warto zobaczyć na własne oczy. Przepiękne i ekskluzywne wystawy robią wrażenie na każdym z nas, można przy nich zrobić sobie zdjęcia, dodać hasztag i dzielić się nimi z innymi na social mediach.

Natalia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz